Wypowiedzenie umowy Administratorowi K&K

[Katarzyna18]

Chciałabym dowiedzieć o Wasze zdanie w kwestii wypowiedzenia umowy dotychczasowemu administratorowi. Ja osobiście jestem zniesmaczona postępowaniem naszego Zarządu w tak WAŻNEJ dla naszej Wspólnoty sprawie. Chodzi mi konkretnie o brak informacji o zamiarze podjęcia takowego działania. Oby Zarząd zgodnie z obietnicą zwołał jak najszybciej Zebranie!!!

[tonga26]

ostatnie decyzje są niepokojące, w piśmie, które dostaliśmy napisane jest, iż obecny prezes wyłożył własne pieniądze na zobowiązania wspólnoty, mamy rozumieć, że wspólnota nie ma płynności? Czyli doposażenie placu zabaw, czy prace przy bloku Porębskiego odeszły w niepamięć i nie będą zrealizowane? Kto teraz jest konserwatorem i pobiera z tego tytułu wynagrodzenie - prezes?
Chyba źle się dzieje. Jakie jest zdanie innych sąsiadów?

[amoniek]

[keszczuk]

Bardzo dziwnie to wszystko wygląda i faktycznie myślałam, że takie decyzje nie są podejmowane wyłącznie przez prezesa, ale wydaje mi się, że skoro tak się stało to tak można. Nie ma innego wyjścia jak czekać na zebranie i wyjaśnienia. Jeśli rzeczywiście zostaliśmy oszukani przez K&K to nie ma nad czym się zastanawiać i od razu podjąć kroki prawne, więc bardziej tu nie wiem czemu jest napisane, że się "zastanawiamy nad podjęciem kroków prawnych".

[kurka78]

Po otrzymaniu pisma od pana z zarządu z dnia 31.05.2014 byłam w KK osobiście sprawdzić finanse wspólnoty. Pieniędzy brakuje na wspólnocie, bo właściciele mają zaległości i jak wiecie na sprawozdaniu za 2013 było ich około 80 tyś. zł. Sprawdziłam, że na koncie wspólnoty na koniec maja było ok 30 tyś. zł. Na wyciągach nie zauważyłam żadnych dziwnych opłat, były tylko płacone bieżące faktury. Nie rozumiem jakie kroki prawne należy zgłosić, czy wspólnota nie poniesie za to dodatkowych kosztów, bo jak zauważyłam na wyciągach nie ma nieprawidłowości.

[mova-n]

Ja jestem zaniepokojona że prezes podejmuje decyzje bez konsultacji. To że kiedyś tam został wybrany i obdarzony zaufaniem nie tłumaczy jego dziwnych ostatnimi czasy zachowań. Nikt nie prosił go o wykładanie swoich pieniędzy. Poza tym nie wiem czy pamiętacie ale co miesiąc od wspólnoty pobiera 1000 zł wynagrodzenia. Osobiście uważam, ze K&K dobrze sprawowało swoją pracę i szkoda że to nie mieszkańcy mogli zadecydować o ich ostatecznym odwołaniu. Mam nadzieję, że na Zebraniu sprawa się wyjaśni. Życzyłabym sobie aby bliżej przyjżeć się "pracy" Lecha - może już się wypalił. Tym bardziej nie podoba mi się też fakt, że reprezentuje nas ktoś kto nawet nie mieszka w naszej Wspólnocie

[mova-n]

[amoniek]

[leszek_gda]

Odnośnie bramy i szlabanu

Umowa na zakup urządzenia nie przewidywała wymian baterii w czujkach oraz podjazdów serwisowych. Za wszystko zawsze płaciliśmy od początku. W 2012r spotkałem się z pracownikiem Netcaru oraz Polarisa. Ustaliłem min , iż problem leży po stronie instalacji domofonowej, gdzie SM Orunia zadecydowała o oszczędnym wycięciu guzików w słuchawkach domofonowych. W związku z tym wystosowałem pismo z prośbą o przegląd tych przycisków. Sytuacja się poprawiła. O ile Państwo podczas prac remontowych nie dokonywali samodzielnych przeróbek o tyle brama działała. Od 2012 od mniej więcej sierpnia w obu urządzeniach po zaleceniu z Netcaru sam wymieniałem baterie. Płaciłem za nie z własnej kieszeni. W zeszłym roku awaryjność się zwiększyła. Łukasz- wspólokator już denerwował się, iż tyle ich kupuje. Jako, że czujka na baterie w słupku bramy została uszkodzona już w 2012 r prze nieznany samochód po jej stanie, zaśniedzeniu i awaryjności zaproponowałem wymianę i zrobienie czujek przewodowych. Czujka przewodowa kosztowała trzykrotnie mniej niż bateryjna. Zamówiłem ją sam oryginalną z hurtowni spod Warszawy. Jako, że rozgryzłem zimą temat awaryjnych otwarć zaproponowałem montaż stacyjki. Stacyjka odcina „błędny długi sygnał” z instalacji domofonowej. W związku z brakiem regulacji skrzydła bramy w okresie -2010-2013, gdy miał to robić Netcar zgodnie z FV doszło do nadmiernego zużycia koła zębatego. Stąd awaria kwietniowa. Postanowiłem pomimo sprawdzania dokumentacji wspólnoty dokonać niezbędnych npraw i modernizacji. Zajęło mi to kilka dni, prace wykonywałem w godzinach nocnych by móc testować rozwiązanie oraz nie utrudniać wjazdu/wyjazdu z parkingu podczas pierwszej regulacji listw zębatych. Stan bramy widział mój ojciec oraz nasi mieszkańcy, gdzie pokazywałem leżący na silniku rozszczelniony z robakami odbiornik( stąd awarie w trakcie upałów) oraz poprzecinane poprzecierane przewody – skutek prac Netcar-Polaris. Za wykonane prace nie otrzymałem żadnych pieniędzy ani innych gratyfikacji. Straciłem, czas paliwo ale nauczyłem się lepiej tego urządzenia na tyle, iż nie mam oporów klientom firmy Freiberger programować piloty, czy naprawiać urządzenia. Musiałem również zorganizować pomoc ogrodników w ułożeniu peszela, za co również nie otrzymali żadnych pieniędzy- jest wyciąg w K&K można sprawdzić. Zatem pomówienia w tym zakresie są nie uczciwe i naruszają moje dobra osobiste chronione prawnie.

[leszek_gda]

Plac zabaw

Stosowna umowa została podpisana 20.05.2014. Jako, że wykonawca posiada terminy i ma dużo zleceń, gdyż jest stosunkowo tani prace zgodnie z umową odbędą się w drugiej w lipcu 2014. Do tego czasu postaram się wymienić podłoże by zachowywało normy placów zabaw - piasek oraz planuję samodzielnie lub z państwa pomocą wykonać ogrodzenie od przodu, zgodnie z uwagami właścicieli oraz dokumentami odnośnie placów zabaw. Przegląd placu zabaw, który zgodnie z przepisami powinien się odbywać kilka razy w roku, a nie było go nigdy co również wychwyciłem nastąpi po zakończeniu robót. Stosowną informację wystosowałem ustnie na zebraniu wspólnoty 28.03.2014. Jednocześnie informuję, iż podbiłem cenę, iż w umowie z dnia 20.05.2014. Kwota z uchwały 14.000zł zeszła do kwoty 13.700zł

[leszek_gda]

Uchwała zabezpieczenie wjazdów wind w budynkach Porębskiego 52 Dulina 10

Uchwała zrealizowana. Stacyjki zamontowane są od kilku tygodni w wymienionych budynkach właściciele z nich korzystają, piwnice są mniej narażone na kradzieże. Cena z uchwały została również zmniejszona o jakieś ~160zł.Posiadam stały kontakt z kone, w tym z kierownikami serwisu jak również posiadam prywatny tel serwisanta w zakresie modernizacji wind - oświetlenie, rozfoliowanie itp.

[leszek_gda]

Brama - konserwacja
Żal mi było płacić firmom za konserwację, gdzie w dokumentacji serwisowej producenta jest zapis o dokręceniu śrób i przeglądzie raz na pół roku. Nie zdawałem sobie tylko sprawy co mnie uczulili obcy zarządcy, że jeśli jest umowa z firmą to ona w razie wypadku ponosi odpowiedzialność. Stąd też wycofałem się bezumownie z jej obsługi. Wybadałem oferty średnio miesięcznie firmy np /demit, netcar i jedna z Gdyni chciały kwoty od 250 netto w górę od urządzenia. Czas udrożnienia przejazdu był od 12-24 godzin. Ciekaw jestem ile razy spóźnilibyście się Państwo przez to do pracy. ?Przypominam, iż jak nie było zasilania na osiedlu bądź były awarie od ręki Państwu ja otwierałem. Nie było to miłe być obudzonym o 6-7 rano gdy do pracy miałem na godzinę 10-12 i po prostu spałem. Jednocześnie chciałem zaznaczyć, iż Netcar brał ostastnio już 85z,00zł za pilota. Sam potrafię je programować. Stąd też sąsiadka z bloku Dulina 10 będzie miała go po kosztach zakupu i przesyłki.Najbardziej zabolały mnie FV za wymianę baterii przez Netcara w zeszłym roku, gdzie Pani Janina zapomniała chyba przekazać Paniom z sekretariatu, że ja obsługuję bramę i wymieniam baterie. Po co marzłem na mrozie skoro Net Car za chwilę wymieniał moje nowe baterie a brama była już sprawna. FV opiewają na kwoty powyżej 200zł są ich min 3. dowodzi to zapominaniu i braku komunikacji w firmie.

[leszek_gda]

Przeglądy budynków
Zgodnie z wolnymi wnioskami spisanymi na zebraniu wspólnoty w 2012 miały odbywać się w godzinach popołudniowych, nawet ja o nich nie widziałem a jeśli Państwo Pamiętają gwarancje i stan budynków zawsze mnie interesował Tak naprawdę wszystko co było zrobione w 2012 r ja "wyszarpałem" od PB Kokoszki. Za stres , a rozmowy były nerwowe, czas na pokazywaniu uwag PB Kokoszki, odbioru prac, wyszarpaniu kluczy od dewelopera od 4 budynków nikt mi nie podziękował. Dachu Dulina 10 Porębskiego 52 były w nie najlepszym stanie -woda za papą, pofałdowania, urwane opierzenia itp. Chciałem przypomnieć, że za takie przeglądy SM Orunia"ciągnęła"oprócz stawki za zarządzanie niemałe pieniądze.

[leszek_gda]

Zamkniecie śmietników
Zgodnie z papierami sprzed 1.01.2012 takie były Państwa oczekiwania. Uchwała na ich zamknięcie nie została zatwierdzona. Stosunek głosów za był 31% do 18% przeciw. Uchwała nie zatwierdziła się, gdyż była dopisana w kartach na zebraniu w 2013r, gdy to wychwyciłem, było już po obejściu Państwa mieszkań, nie miałem siły drugi raz latać. W związku z tym iż od lutego byłem więcej niż zwykle na budynkach osobiście widziałem walające się śmieci, hałasujących śmieciarzy puszkami o 4:00 nad ranem. Prośba o furtki była też ze strony firmy Krispol By nie sprzątać za każdym razem wywalonych przez złomiarzy śmieci. Wiatr rozwiewał śmieci na osiedlu, widać jak zatrzymują sie śmieci na furtkach np foliówki. . Wspólnota Dulina 2,4,6 ma taki sam problem i zamyka swoje furtki. We Wspólnocie Dulina 1A, gdzie obecnie mieszkam wiata również jest zamykana, jest na tyle czysto, iż gotów jestem pokazowo w niej zjeść. Na zebraniu w sprawie wyboru zabawek na plac oraz ofert MK poruszono tę kwestię krzykiem na mnie. Pan Rudzki się zgodził przy obecnych właścicielach. Koszt 1080zł, gdzie obok wspólnota ma oferty sporo wyższe. Jeździłem po marketach i nawet sam chciałem je zamknąć /1 /ceny materiałów gotowych furtek przewyższały ofertę Siedlca. Dałem niektórym Pańswy również informację, iż planuję pojemniki przed wiatami śmietnikowymi na metal-puszki dla złomiarzy by ich nie uszkadzali. Za poprawki po Siedlcu moje i mojego ojca wspólnota nie wydała złotówki za robociznę, tylko za pochwyty i mocowania do zamknięcia gdzie kupiłem w hurtowni na swój rabat bezpośrednio na Wspólnote Mieszkaniową.

[leszek_gda]

Gwarancje
O ile odbywały się przeglądy budynków, miałem dobry kontakt z kierownikiem budowy przedszkola, pytałem właścicieli budowlańców, pytałem Siedlca oraz zarządcę z Osiedle Zielone, a nawet klientów budowlańców firmy Freiberger a także bazując na dokumentach za czasów SM Orunia o tyl w miarę rozwoju swojej wiedzy starałem się egzekwować gwarancje. Jako, że deweloper PB Kokoszki nie odpowiedziały na Państwa Pisma nie wiedziałem o zakresie nie wykonanych prac. W dniu 17.04.2014 spotkałem się z rzeczoznawca budowlanym, biegłym sadowym , który nakierował mnie że moje uwagi odnośnie prac i wykonania budynków są słuszne. Protokoły wypożyczeń projektów, dzienników , pism potwierdzają moją aktywność w tym zakresie jak również dokumenty odbiorowe prac. Na spotkanie z rzeczoznawcą zaprosiłem K&K, gdzie widać było brak znajomości problemów budynków, a za chwilę zmiana tematu, że szuka inżyniera.Rzeczoznawca zobowiązał się mi nieodpłatnie pomóc. W związku z uwagami mieszkańców i stanem mieszkań poprosiłem Państwa o przekazanie mi informacji w których mieszkaniach prace nie wykonano. Przypominam, iż robiłem to grzecznościowo, gdyż ani zarząd ani administrator nie jest stroną umowy sprzedaży lokalu i nie ma prawa egzekwować nawet w sądzie Państwa Roszczeń. Stosowna informacja była już przekazywana pisemnie przez SM Orunia.