Autor |
Wiadomość |
Aniula
Forumowicz
Dołączył: Wto Gru 27, 2005 12:52 Posty: 102 Skąd: Zakoniczyn
|
Wysłany: Pią Mar 24, 2006 22:14 Temat postu: co na podłogę - deska czy panele? |
|
|
Witam wszystkich mieszkańców osiedla obecnych i przyszłych
Za jakiś czas dołączę do mieszkańców Zakoniczyna i w związku z tym intensywnie myślę o urządzeniu mieszkanka. Obecnie zastanawiam się nad podłogami - co wybrać: panele czy lepiej deskę (np. Barlinecką)? Przeglądałam już trochę neta, ale znalazłam tak różne opinie, że nadal nie wiem jak to z tym wszystkim naprawdę jest
Jedni mówią, że panele bardzo szybko się niszczą i mocno widać na nich różne wgłębienia, natomiast inni to samo mówią np. o desce Barlineckiej - czy ktoś z Was ma już doświadczenia w tym zakresie i zechciałby się podzielić swoimi uwagami?
Będę wdzięczna za wszelkie opinie!
Pozdrawiam serdecznie. |
|
|
|
|
kermit
Zaawansowany Forumowicz
Dołączył: Wto Sty 24, 2006 21:54 Posty: 349 Skąd: kłocza 1
|
Wysłany: Pią Mar 24, 2006 22:37 Temat postu: Re: co na podłogę - deska czy panele? |
|
|
Nawet parkiet za kilka stowek/m2 kilkukrotnie lakierowany mozna dobic szybko jesli sie go eksploatuje bez glowy. Jesli chodzi o opinie to kazdy chwali swoje. Podloga to inwestycja na krorej niewarto oszczedzac. Nasz budrzecik ostro dostal po garbie i dlatego zdecydowalismy polozyc wykladzine za 4pln/m2 po to by za kilka miesiecy niemiec wyrzutow sumienia i spokojnie wywalic ja na smietnik lub komus oddac by zrobic podloge jaka sobie upatrzylismy. Jesli niemasz takich ograniczen to namawiam Cie na parkiet. Jesli dobrze Ci zrobia i dobry kupisz material gwarantuje ze bedzie piekny bardzo dlugo. W miare potrzeb cyklinowanie nawet co 10 lat i tak kilka razy. _________________ Pozdrawiam!!!
Kermit ale nie żaba |
|
|
|
|
annamaria
Gość
|
Wysłany: Sob Mar 25, 2006 13:03 Temat postu: Re: co na podłogę - deska czy panele? |
|
|
Też polecam parkiet. Kiedy sprzedawaliśmy mieszkanie z 6-letnim parkietem (bukowym) - nabywcy byli przekonani, że to "nówka", chociaż w żaden specjalny sposób o niego nie dbaliśmy. Teraz, głównie ze względów finansowych, mam panele i nie mogę o nich powiedzieć nic dobrego. Przyciągają kurz (pomimo stosowania odpowiednich środków), łatwo się zarysowują, odstają od listew jeśli jakiś mebel postawiony jest przy ścianie, są akustyczne (żadne pianki i inne podkłady nie wytłumią ich do poziomu parkietu)... Najstarsze w moim domu - 4-letnie - wyblakły i wyraźnie się im starła okleina. Miłego urządzania mieszkanka! |
|
|
|
|
Seba
Zaawansowany Forumowicz
Dołączył: Śro Mar 23, 2005 17:06 Posty: 313 Skąd: Gdańsk-Pięć Wzgórz
|
Wysłany: Pon Mar 27, 2006 16:31 Temat postu: Re: co na podłogę - deska czy panele? |
|
|
[Jedni mówią, że panele bardzo szybko się niszczą i mocno widać na nich różne wgłębienia, natomiast inni to samo mówią np. o desce Barlineckiej - czy ktoś z Was ma już doświadczenia w tym zakresie i zechciałby się podzielić swoimi uwagami?
Będę wdzięczna za wszelkie opinie!
Pozdrawiam serdecznie.[/quote]
Witam
Deskę barlinecką w odróżnieniu od podłogi panelowej można około 3-krotnie cyklinować i lakierować. BTW zawsze jest to materiał naturalny.
Pozdrawiam
Seba |
|
|
|
|
Aniula
Forumowicz
Dołączył: Wto Gru 27, 2005 12:52 Posty: 102 Skąd: Zakoniczyn
|
Wysłany: Pon Mar 27, 2006 19:55 Temat postu: Re: co na podłogę - deska czy panele? |
|
|
Tak generalnie to jestem w kropce
Panele mają chyba tylko jedną zaletę- są tanie... Deska barlinecka (czy inna podobna) już taka tania nie jest, ale podobnie jak panele łatwo się kładzie i można ją od razu użytkować. No i można ją cyklinować. Za to podobno (jak się dziś w sklepie dowiedziałam) jej odporność na wgniecenia wcale nie jest większa niż paneli
Za to parkiet ma dla mnie jedną zasadniczą wadę - nie można położyć go samemu i od razu użytkować
Na razie niestety nie znalazłam rozwiązania idealnego - i pewnie takie wcale nie istnieje
Pozdrawiam serdecznie. |
|
|
|
|
Aniula
Forumowicz
Dołączył: Wto Gru 27, 2005 12:52 Posty: 102 Skąd: Zakoniczyn
|
Wysłany: Wto Kwi 04, 2006 21:12 Temat postu: Re: co na podłogę - deska czy panele? |
|
|
Widzę, że niewiele osóba ma cokolwiek położone na podłodze
A przynajmniej nie chce się tym chwalić |
|
|
|
|
kermit
Zaawansowany Forumowicz
Dołączył: Wto Sty 24, 2006 21:54 Posty: 349 Skąd: kłocza 1
|
Wysłany: Wto Kwi 04, 2006 21:20 Temat postu: Re: co na podłogę - deska czy panele? |
|
|
Aniula napisał: | Widzę, że niewiele osóba ma cokolwiek położone na podłodze
A przynajmniej nie chce się tym chwalić |
No to ja sie pochwale. Mamy 15 roznych dywanow i dywanikow. Kazdy z innej bajki. Od czerwonych przez czerno-bezowe po niebieskie w kwiatki. Jest tez piankowy dywanik prysznicowy i kawalek rozowej ceratki. Wszystkie pieknie ciagna wode z posadzki i odparowuja. Taki lekki folklor elo patchwork is designe _________________ Pozdrawiam!!!
Kermit ale nie żaba |
|
|
|
|
misiek
Zaawansowany Forumowicz
Dołączył: Czw Maj 19, 2005 14:42 Posty: 310 Skąd: Gdansk - Piec Wzgorz
|
Wysłany: Wto Kwi 04, 2006 23:38 Temat postu: Re: co na podłogę - deska czy panele? |
|
|
Ja mam parkiet i sobie baaardzo chwale |
|
|
|
|
Seba
Zaawansowany Forumowicz
Dołączył: Śro Mar 23, 2005 17:06 Posty: 313 Skąd: Gdańsk-Pięć Wzgórz
|
Wysłany: Śro Kwi 05, 2006 13:01 Temat postu: Re: co na podłogę - deska czy panele? |
|
|
No to ja sie pochwale. Mamy 15 roznych dywanow i dywanikow. Kazdy z innej bajki. Od czerwonych przez czerno-bezowe po niebieskie w kwiatki. Jest tez piankowy dywanik prysznicowy i kawalek rozowej ceratki. Wszystkie pieknie ciagna wode z posadzki i odparowuja. Taki lekki folklor elo patchwork is designe [/quote]
No ja mam podobnie do Kermita - dużo dywanów zakrywających beton, ale niedługo się to zmieni - w Castoramie była rewelacyjna przecena deski barlineckiej z 159 na 50 pln za m2 - orzech 4-lamelowa - w ten sposób zaoszczędziłem ponad 2000 pln na podłodze.
Pozdrawiam
Seba
P.S. Deska rulezzz |
|
|
|
|
Seba
Zaawansowany Forumowicz
Dołączył: Śro Mar 23, 2005 17:06 Posty: 313 Skąd: Gdańsk-Pięć Wzgórz
|
Wysłany: Śro Kwi 05, 2006 13:27 Temat postu: Re: co na podłogę - deska czy panele? |
|
|
misiek napisał: | Ja mam parkiet i sobie baaardzo chwale |
Taa, teraz każda sikorka będzie swój ogonek chwalić...
Pozdrawiam
Seba |
|
|
|
|
misiek
Zaawansowany Forumowicz
Dołączył: Czw Maj 19, 2005 14:42 Posty: 310 Skąd: Gdansk - Piec Wzgorz
|
Wysłany: Śro Kwi 05, 2006 13:36 Temat postu: Re: co na podłogę - deska czy panele? |
|
|
Ja chwalic w zasadzie nie musze, parkiet nie wymaga zachwalania |
|
|
|
|
kermit
Zaawansowany Forumowicz
Dołączył: Wto Sty 24, 2006 21:54 Posty: 349 Skąd: kłocza 1
|
Wysłany: Śro Kwi 05, 2006 16:03 Temat postu: Re: co na podłogę - deska czy panele? |
|
|
misiek napisał: | Ja chwalic w zasadzie nie musze, parkiet nie wymaga zachwalania |
hehe.... to dziwne bo 3 posty wyzej go zachwalales.
Przyznam Ci racje. Co parkiet, to parkiet. Chwalic go nie trzeba. _________________ Pozdrawiam!!!
Kermit ale nie żaba |
|
|
|
|
misiek
Zaawansowany Forumowicz
Dołączył: Czw Maj 19, 2005 14:42 Posty: 310 Skąd: Gdansk - Piec Wzgorz
|
Wysłany: Śro Kwi 05, 2006 17:44 Temat postu: Re: co na podłogę - deska czy panele? |
|
|
Dlatego napisalem ze "w zasadzie" (taka refleksja) bo sie troche wczesniej pospieszylem |
|
|
|
|
Aniula
Forumowicz
Dołączył: Wto Gru 27, 2005 12:52 Posty: 102 Skąd: Zakoniczyn
|
Wysłany: Śro Kwi 05, 2006 23:56 Temat postu: Re: co na podłogę - deska czy panele? |
|
|
No, w końcu troszkę konkretów
Seba, co cię przekonało do tej deski barlineckiej? Ja właściwie też już jestem na nią zdecydowana, bo przede wszystkim łatwo ją położyć, a w razie czego można ją wycyklinować. Dla mnie są to najważniejsze zalety, które przewyższają parkiet.
Pozdrawiam |
|
|
|
|
misiek
Zaawansowany Forumowicz
Dołączył: Czw Maj 19, 2005 14:42 Posty: 310 Skąd: Gdansk - Piec Wzgorz
|
Wysłany: Czw Kwi 06, 2006 8:31 Temat postu: Re: co na podłogę - deska czy panele? |
|
|
Jesli chodzi o samo kladzenie deski to jest z tym wiecej zabawy niz z parkietem, inna sprawa ze parkiet trzeba pozniej troche jeszcze poobrabiac Jakimi lakierami ta deska jest polakierowana? W parkiecie mozesz sobie sama wybrac lakier co moze gwarantowac tobie trwalsza powloke niz na desce. No i deska nie jest na klej bladzona...ble... jeszcze ktos ja ukrasc moze |
|
|
|
|
|